Trzeci trening przed GP Abu Zabi padł łupem Nico Rosberga, który najwyraźniej zdołał dostroić swój bolid po wczorajszych treningach. Drugi czas uzyskał nie kto inny jak Lewis Hamilton. Brytyjczyk stracił do swojego kolegi sporo, bo blisko 0,4 sekundy.
Kierowcy Formuły 1 tradycyjnie na dwie godziny przed czasówką w końcówce trzeciego treningu sprawdzali szybkość swoich bolidów. Na super-miękkiej mieszance opon, na rozgrzanym do blisko 50 stopni Celsjusza torze najszybszy ponownie okazał się zespół Mercedesa.
Trzeci czas uzyskał Felipe Massa, w którego dobrej jeździe Nico Rosberg upatruje swojej szansy na zdobycie tytułu mistrzowskiego w niedzielne popołudnie.
Z czwartym czasem godzinne przygotowania do najważniejszej części weekendu zakończył Fernando Alonso. Hiszpan po wczorajszych problemach, które ograniczyły jego przejazdy, dzisiaj również nie pojeździł tyle ile by chciał. Brak testów super-miękkiej mieszanki opon Pirelli, sprawił, że Alonso inaczej niż wszyscy kierowcy rozpoczął dzisiejszy trening od testów tej właśnie mieszanki, szybko uzyskując dobry czas. Jego Ferrari ponownie jednak uległo awarii, a przy nazwisku odchodzącego z Ferrari kierowcy znalazło się rano tylko 8 okrążeń.
Na piątym miejscu, ponownie szybciej niż Daniel Ricciardo pętlę toru Yas Marina pokonał Sebastian Vettel, który wyprzedził Jensona Buttona. Brytyjczyk w Abu Zabi wydaje się być pogodzony z koniecznością opuszczenia zespołu McLaren, jednak jego zespół cały czas nie potwierdził oficjalnie takiego stanu rzeczy.
Siódmy był dzisiaj rano Daniel Ricciardo, który okazał się szybszy od Valtteri Bottasa, Daniiła Kwiata i zamykającego czołową dziesiątkę Kimego Raikkonena.
Tabelę wyników zamykali kierowcy powracającego do mistrzostw zespołu Caterhama. Kamui Kobayashi było o przeszło 0,9 sekundy szybszy od debiutującego w F1 Willa Stevensa.
22.11.2014 12:13
0
Kwalifikacje wszystko powiedzą :)
22.11.2014 12:16
0
Nie ździwie się jak Alonso nie skończy wyścigu ehhh te głupki z Ferrari ... trzeba było zrobić to co Vettel a teraz mają ...
22.11.2014 12:44
0
Już myślałem że Magnussen coś świruje ale jednak jak zwykle Button go spacyfikowal.
22.11.2014 14:26
0
nie widzialem Quali bo w szkole bylem, ale cos mi sie zdaje ze HAM specjalnie przegral Q3 (sadze tak po stracie) zeby miec ROS przed sobą, on wcale wygrac nie musi a bezpieczniej bd mieć ROS przed sobą niż za soba, tak czy siak jutro bd niezly wyscig :D
22.11.2014 14:29
0
@4 nie pal tego tyle....
22.11.2014 15:09
0
@5 ale czego bo kompletnie nie lapie do czego zmierzasz
22.11.2014 15:10
0
@4 - Hamilton nigdy nie kalkuluje i niczego napewno specjalnie nie przegrał. Narobił błędów i dlatego startuje tylko drugi. Co ważne w Q2 na oponach, na których muszą wystartować Rosberg zablokował koła i przejechał jedno kółko więcej od Lewisa co może mieć jakieś znaczenia na pierwszych okrążeniach wyścigu.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się